10 lutego 2014

~ Szydelkowa Serweta ~ ❁

Od jakiegos czasu zbieralam  sie wykrochmalic i uwiecznic na zdjatkach ukonczony dosc dawno obrusik na maly stoliczek lub wieksza serwete i zawsze odkladam na jutro a jutro mijalo … mijalo nooo ale sie zmobilizowalam i moge teraz pokazac swoje dzielo.
Podoba sie mi nawet bo wzorek ladny i dosc przyjemnie sie dziergalo - nie umiem (jeszcze) laczyc elementow wiec o wydzierganiu obrusu moge tylko pomarzyc chyba, ze znalazlabym pattern w calosci  a poki co pozostaja serwety ktore tak jak poprzednia  - powedruje  do skrzyni zapakowana w papier i czekac bedzie …
Wymiar obrusika/serwety 70 cm.


Natomiast z ta sliczna fugurka byla dosc mila przygoda - kilka lat temu bedac z B w sklepie ujrzalam wlasnie te fugurke i … calkowicie sie zatracilam - urzekla mnie, oczarowala … przeciesz w niej nic specjalnego , ktos pomysli, prawda? Wpatrywalam sie i ponoc odejsc nie moglam  (relacja B)
Dzis wiem, ze to byla ukryta tesknota za coreczka ktorej nie mam.
OK long story short - dnia nastepnego czekala mnie przemila niespodzianka - otrzymalam swoja figurke!
B wrocil sie pozniej do sklepu i kupil ja dla mnie  - czy to nie sweet?


Brak komentarzy: